Letnie wojaże zwykle nie sprzyjają intensywnym zabiegom pielęgnacyjnym. Nawet jeśli na co dzień dbamy o skórę, to w wakacje nie jest łatwo trzymać się rozkładu domowych zabiegów złuszczających czy nawilżających, a gdy decydujemy się na wypoczynek na łonie natury, w namiocie czy w kamperze, sytuacja może okazać się jeszcze trudniejsza. Sprawdźmy, jakie niebezpieczeństwa czyhają na naszą skórę w wakacje i dowiedzmy się, jak naprawić wakacyjne błędy, by jesienią cieszyć się piękną skórą.
W wakacje nasza skóra narażona jest na wiele szkodliwych czynników. Na pierwszym miejscu zdecydowanie znajdują się promienie słoneczne: wielu z nas korzysta z niewystarczająco skutecznych filtrów UVA i UVB, a nawet jeśli mamy odpowiedni preparat, to nakładamy go zbyt mało lub za rzadko. Efektem mogą być oparzenia słoneczne, które fatalnie wpływają na kondycję naszej skóry. Nie tylko ekstremalnie ją wysuszają i powodują nieestetyczne „schodzenie” naskórka, lecz także radykalnie zwiększają ryzyko zapadnięcia na choroby skóry, w tym czerniaka.
Sprawdź, dlaczego należy używać filtry przeciwsłoneczne
Wielu z nas nie potrafi wyobrazić sobie wakacji bez plażowania, pływania w morzu czy uprawiania sportów wodnych. Choć beztroskie zabawy w wodzie przynoszą nam orzeźwienie i wiele radości, mało kto pamięta o tym, by po każdym wyjściu ze słonej wody dokładnie umyć skórę całego ciała pod prysznicem. Pomijanie tej czynności powoduje wysuszanie skóry, co z kolei może prowadzić do jej nieestetycznego łuszczenia.
Wakacyjne wyjazdy zwykle wiążą się też ze zmianą diety. Nawet gdy na co dzień trzymamy się zasad zdrowego odżywania, na urlopie chętnie próbujemy lokalnych przysmaków – często w ilościach większych, niż spożywalibyśmy w domu. Podobnie jest z piciem alkoholu i odpowiednim nawadnianiem, więc może się okazać, że z urlopu wrócimy bogatsi o piękne wspomnienia i… trochę bardziej zaokrągleni niż przed wyjazdem. Skóra może negatywnie zareagować na większe niż zazwyczaj spożycie soli, tłuszczu czy cukru – zmiany trądzikowe czy łojotok to najczęstsze efekty nagłych zmian w diecie.
Skóra ciała po wakacjach potrzebuje kompleksowego działania. Najlepiej jest zacząć od złuszczania, którego intensywność zależy od stanu skóry. Jeśli nie planujemy już przebywania na słońcu, skutecznym rozwiązaniem jest zastosowanie peelingów chemicznych, tzw. kwasów. Ich siłą jest możliwość indywidualizacji terapii i takiego dobrania preparatów i ich stężenia, by odpowiadały potrzebom danego pacjenta i jego skóry.
Gdy złuszczanie mamy już za sobą, można poddać się zabiegom pielęgnacyjnym, odżywiającym i nawilżającym skórę, ale również działającym celowo w niedoskonałości, których widzieć byśmy nie chcieli. Z pomocą nowoczesnych urządzeń możemy działać efektywniej i w krótszym czasie osiągnąć założony cel. Zależy Ci na redukcji tkanki tłuszczowej lub cellulitu? Chcesz pozbyć się rozstępów lub poprawić jędrność? Wybór technologii i zabiegów jest bardzo szeroki – zimne mikrofale, fala uderzeniowa, masaż podciśnieniowy, światło Dye-VL, fala radiowa, masaż podciśnieniowy, HIFU, pole elektromagnetyczne, karboksyterapia, lipoliza iniekcyjna. Jak więc wybrać ten idealny? Indywidualnie do potrzeb w gabinecie kosmetologa lub lekarza medycyny estetycznej. Nie jest tak, że wszystkie zabiegi nadają się dla wszystkich i dadzą ten sam rezultat, co u koleżanki. Różnimy się przecież naszym ciałem, stylem życia, dietą, przyzwyczajeniami i oczekiwaniami. Tak więc bez szczerej rozmowy ze specjalistą, nie osiągniesz takich efektów, jak oczekujesz, albo będzie Cię to kosztowało zadecydowanie więcej czasu i pieniędzy.
Czytaj także: Na jesienną słotę najlepsze są… zabiegi na ciało
Często wybieranym i bardzo lubianym przez pacjentów regeneracji skóry są zabiegi z użyciem bandaży AROSHA. Co jest ich siłą? Naszy zdaniem wszechstronność zastosowań – w zależności od wybranego programu zabiegowego dogłębnie oczyszczają, dotleniają organizm, intensywnie drenują, redukują cellulit i miejscowo zlokalizowaną tkankę tłuszczową, a nawet modelują sylwetkę. Nie zapominajmy również o relaksie, który wpisany jest w schemat wykonywania tych zabiegów:).
Jak wygląda sam zabieg? Pierwszym etapem jest peeling szczotką wykonywany na sucho, który poprawia ukrwienie skóry, co z kolei pozytywnie wpływa na stopień wchłaniania substancji aktywnych, takich jak kofeina, kwas mlekowy, escyna, kakaowiec, proteiny mleczne, alantoina, guarana czy mięta pieprzowa. Preparat zawierający między innymi te substancje jest nanoszony na ciało, które następnie na ok. 30 minut zawijane jest bandażami AROSHA. Po odwinięciu bandaży na skórę dodatkowo nanoszony jest krem dobrany do indywidualnych potrzeb skóry.
Po wakacjach warto też bardzo dokładnie przyjrzeć się skórze całego ciała w poszukiwaniu pieprzyków, przebarwień i zmian skórnych. Jesień to idealny moment, by sprawdzić, czy zmiany pigmentacyjne, które ciemnieją pod wpływem promieni słonecznych, nie zmieniły rozmiaru, kształtu czy koloru. Podobnie jak w innych dziedzinach medycyny, także w medycynie estetycznej i dermatologii profilaktyka ma szczególne znaczenie i jest traktowana priorytetowo, stąd warto umówić się na dermatoskopię lub wideodermatoskopię. W czasie tego krótkiego, nieinwazyjnego i bezbolesnego badania lekarz obejrzy wszystkie zmiany, by wykluczyć poważne choroby skóry, w tym czerniaka. W nasz doroczny kalendarz badań profilaktycznych warto właśnie jesienią wpisać wizytę u dermatologa.
Sprawdź: Dermatoskopia >>
Choć powszechnie wiadomo, że lepiej zapobiegać, niż leczyć, wszyscy wiemy, że urlop rządzi się swoimi prawami. Nawet jeśli w wakacje nieco zaniedbaliśmy kwestie pielęgnacji skóry, warto pamiętać, że wiele błędów można naprawić profesjonalną pielęgnacją. Do dobrych nawyków regularnego złuszczania i nawilżania skóry warto wrócić od razu po urlopie, jednak zabiegi przeprowadzane przez specjalistów – lekarzy medycyny estetycznej i kosmetologów – pomogą przyspieszyć intensywną regenerację, dzięki której jesienią będziemy mogli cieszyć się piękną, gładką, idealnie nawilżoną skórą całego ciała.
REZERWACJA ONLINE
ul. fabryczna 15b, 40-611 katowice 
rejestracja: 
