ZABIEGI NA TWARZ | 21.11.2023

Lwia zmarszczka – toksyna botulinowa czy kwas hialuronowy?

Gdy mówimy o najpopularniejszych zabiegach medycyny estetycznej, zwykle na myśl jako pierwsze przychodzą nam toksyna botulinowa i kwas hialuronowy – preparaty będące złotym standardem w walce o piękną, młodą i jędrną skórę pozbawioną zmarszczek. Czym różnią się te dwie substancje i którą z nich wybrać, gdy wzrok przyciąga lwia zmarszczka?

Istnieje wiele typów zmarszczek, które z biegiem czasu w różnym stopniu zmieniają nasz wygląd. Ich powstawanie jest zupełnie naturalnym procesem, jednak czasem trudno jest pogodzić się z jego efektami. O ile na przykład o zmarszczkach zwanych kurzymi łapkami można czasem usłyszeć, że wręcz dodają uroku, o tyle niestety nikt nie mówi tego o lwiej zmarszczce… bo dodaje ona co najwyżej powagi i groźnego wyglądu. Jak więc pozbyć się lwiej zmarszczki? Czy lepszym rozwiązaniem jest w tym przypadku toksyna botulinowa, czy kwas hialuronowy?

Lwia zmarszczka – co to jest?

Lwia zmarszczka to charakterystyczna pionowa bruzda, która pojawia się pomiędzy brwiami – symetrycznie lub częściej asymetrycznie, bliżej jednej z brwi. Niektórzy pacjenci borykają się z pojedynczą zmarszczką, inni – z dwiema bruzdami, a jeszcze inni z kilkoma drobniejszymi pionowymi zmarszczkami. Wszystkie zmiany tego typu umiejscowione w tym miejscu nazywamy lwią zmarszczką lub lwią bruzdą.

Za jej powstawanie odpowiedzialna jest bogata mimika twarzy, a dokładniej mówiąc, mięśnie, dzięki którym możemy marszczyć brwi oraz mięsień prosty nosa – tym samym lwią zmarszczkę zaliczamy do zmarszczek mimicznych. Podobnie jak inne zmarszczki tego typu, powstaje ona na skutek wielokrotnego „załamywania” się skóry w jednym miejscu. Naturalnym odruchem tkanek tworzących skórę jest każdorazowe powracanie do pierwotnej postaci, jednak z czasem zmarszczki mimiczne utrwalają się, a skóra nie jest w stanie samoistnie wygładzić się jedynie samym rozluźnieniem mięśni. Zagniecenia nie tylko utrwalają się, lecz także pogłębiają się z wiekiem, co z kolei jest efektem zanikania w skórze „naturalnego rusztowania”, czyli zasobów kwasu hialuronowego, kolagenu i elastyny.

Lwia bruzda – jak zmienia Twoją twarz?

Nie ma wątpliwości, że głęboka, stale widoczna lwia zmarszczka dodaje lat, lecz także często zmienia wyraz twarzy. O ile delikatne kurze łapki pojawiające się razem z uśmiechem niektórym osobom dodają uroku, o tyle lwia zmarszczka niestety sprawia, że twarz wygląda na groźną i ponurą. Lwia bruzda może pojawić się już między 20. a 30. rokiem życia, lecz częściej dotyczy kobiet i mężczyzn w kolejnych dekadach życia. Gdy do widocznej lwiej bruzdy dodamy inne zmarszczki lub utratę jędrności i objętości całej twarzy, w tym czoła, staje się ona jeszcze silniej uwydatniona.

Czy jesteśmy na to skazani? Na szczęście nie: nowoczesna medycyna estetyczna doskonale radzi sobie z lwią zmarszczką, niezależnie od tego, czy dopiero się zarysowała, czy jest już głęboka i utrwalona. Jeśli więc lwia bruzda jest tym, co sprawia, że nie czujesz się sobą, rozpraw się z nią w gabinecie medycyny estetycznej.

Kwas hialuronowy – uzupełniająco do toksyny botulinowej

Kwas hialuronowy jest ogromnie popularnym preparatem wykorzystywanym w medycynie estetycznej bardzo długo – od lat 80. XX wieku. Przez te wszystkie lata zyskał nie tylko uznanie lekarzy, lecz także stał się jednym z ulubieńców pacjentów, ponieważ szybko, łatwo i bezboleśnie zmniejsza widoczność zmarszczek i bruzd. Kwas hialuronowy stał się najpopularniejszym wypełniaczem tkankowym, a to, że w naturalnej formie występuje w ludzkiej skórze, sprawia, że jest jednocześnie jednym z najbezpieczniejszych preparatów tego typu. Syntetyczny kwas hialuronowy, który jest używany w medycynie estetycznej, ma tę przewagę nad naturalnym, że dzięki usieciowanej strukturze jest trwalszy i metabolizuje się wolniej, więc dłużej można cieszyć się z efektów zabiegu.

Choć jego rolą jest wypełnienie i zniwelowanie widoczności zmarszczek i bruzd, pamiętajmy również o właściwościach nawilżających kwasu hialuronowego oraz o jego działaniu pobudzającym syntezę naturalnego kwasu hialuronowego, kolagenu i elastyny. W przypadku usuwania lwiej zmarszczki podanie kwasu hialuronowego ma charakter uzupełniający po podaniu toksyny botulinowej i ocenie efektu jej działania. Okolica lwiej zmarszczki jest bardzo wymagająca ze względu na niebezpieczeństwa anatomiczne. Efekty podania kwasu hialuronowego widoczne są od razu w postaci wypełnienia lwiej zmarszczki. Długofalowym efektem jest stymulacja produkcji naturalnych budulców tkanek skóry.

Toksyna botulinowa – zapomnisz o lwiej zmarszczce

Toksyna botulinowa ma zupełnie inne działanie niż kwas hialuronowy: nie jest wypełniaczem, lecz neurotoksyną blokującą impulsy nerwowe – relaksacja mięśni spowodowana działaniem botoksu sprawia, że skóra się wygładza. Warto wspomnieć, że toksyna botulinowa niesłusznie kojarzona jest jedynie z medycyną estetyczną – jej właściwości od kilkudziesięciu lat wykorzystywane są także w innych dziedzinach medycyny, np. w neurologii (terapia dystonii czy spastyczność mięśni), urologii (leczenie nadreaktywności pęcherza), okulistyce (terapia zeza), a także w leczeniu migren, bruksizmu czy nadpotliwości. Toksyna botulinowa jest lekiem – należy o tym pamiętać, ponieważ do używania go uprawnienia mają wyłącznie lekarze. Warto wziąć to pod uwagę, wybierając specjalistę, u którego chcemy wykonywać zabiegi medycyny estetycznej.

Jak toksyna botulinowa może pomóc pozbyć się lwiej zmarszczki? Podskórne podanie toksyny botulinowej powoduje czasową relaksację mięśni, co z kolei daje skórze możliwość „rozprostowania się”, a bruzda nie pogłębia się.

Toksyna botulinowa czy kwas hialuronowy na lwią zmarszczkę?

Jeśli więc i toksyna botulinowa, i kwas hialuronowy są skuteczne w zwalczaniu lwiej bruzdy, to który zabieg wybrać? Wiele zależy od tego, z jak głęboką zmianą mamy do czynienia. Jeśli jest ona „świeża”, niezbyt głęboka i nie zdążyła się utrwalić, dobrym rozwiązaniem będzie relaksacja mięśni botoksem i naturalne rozprostowanie się tkanek skóry między brwiami. Jeśli jednak bruzda jest mocno widoczna, głęboka i widzimy ją w lustrze od lat, wtedy doskonałym rozwiązaniem jest wypełnienie jej kwasem hialuronowym.

Czy jest coś, co łączy zabiegi tymi preparatami? Po pierwsze, pełne bezpieczeństwo: obydwa są doskonale znane i wszechstronnie przebadane. Po drugie, sposób podania: iniekcja jest prostą, szybką metodą podskórnego podania preparatów, którą można połączyć ze znieczuleniem miejscowym kremem z lidokainą. Warto tu wspomnieć, że kluczową rolę pełni dbałość o sterylność narzędzi oraz wysoka jakość preparatów pochodzących wyłącznie ze sprawdzonych źródeł. Po trzecie, efekty: pierwsze rezultaty widoczne są od razu, na pełnię efektów należy poczekać od kilku do kilkunastu dni, a cieszyć się nimi można nawet wiele miesięcy.

Co więc wybrać: toksynę botulinową czy kwas hialuronowy? Odpowiedź znajdziesz w gabinecie medycyny estetycznej podczas indywidualnej konsultacji kwalifikującej do zabiegu. Jeśli nie będzie przeciwwskazań, specjalista pomoże ci dokonać wyboru, dzięki któremu pożegnasz się z lwią zmarszczką na długi czas!

Lwia zmarszczka – zastanawiasz się nad rozwiązaniem?
Spotkajmy się na konsultacji i zdecydujmy wspólnie!
TO COŚ DLA MNIE, CHCĘ SKORZYSTAĆ
Udostępnij
Udostępnij